Internet, czyli ogólnoświatowa sieć komputerowa, jak sama nazwa wskazuje, składa się z komputerów rozlokowanych po całym świecie. Oczywiście mówiąc o komputerach mamy na myśli nie tylko nasze domowe PC-ty, które oczywiście też są częścią globalnej sieci, ale również szereg innych urządzeń tworzących tę sieć i będących do niej podłączonych, np. przełączniki, routery czy serwery. Te ostatnie udostępniają rozmaite usługi, takie jak np. poczta elektroniczna, WWW czy telewizja i telefonia internetowa.
Niezwykłość internetu polega na tym, że nie posiada on punktu centralnego i nie ma właściciela. Jednocześnie wpływ na jego rozwój może mieć każdy z nas. Nikt nie może rościć sobie prawa własności do internetu, ale każdy może go współtworzyć. To właśnie ta zasada leży u podstaw internetu i sprawia, że po dziś dzień sieć może się tak dynamicznie rozwijać.

Mapa części Internetu oparta o stan z 15 stycznia 2005, dane ze strony opte.org. Każda linia wytyczona jest między dwoma węzłami, reprezentującymi dwa adresy IP. Długość linii wskazuje na opóźnienie między tymi węzłami. Ten wykres reprezentuje niecałe 30% sieci klasy C osiągalnej przez programy zbierające dane na początku 2005 roku. Linie są pokolorowane w zależności od odpowiadającym im alokacjom RFC 1918 w następujący sposób: Ciemnoniebieski: net, CA, US Zielony: com, org Czerwony: mil, gov, edu Żółty: JP, CN, TW, UA, de Magenta: uk, it, pl, fr Złoty: br, kr, nl Biały: nieznany
Internet składa się z wielu sieci o różnych rangach. Pieczę nad sprawami technicznymi trzymają organizacje IETF (Internet Engineering Task Force) oraz IANA (Internet Assigned Number Authority). Opiekunem internetu jest również ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers), która zajmuje się m.in. adresami IP i domenami. Na całym świecie sieci najwyższej rangi sponsorują korporacje i rządy. Z kolei sieci niższej rangi tworzone są przez rozmaite organizacje i przedsiębiorstwa.
Mocną stroną internetu jest rozproszone środowisko, dzięki któremu jest on odporny na awarie. Brak scentralizowanego zarządzania, rozproszenie geograficzne i międzynarodowy charakter przy jednoczesnym postrzeganiu użytkowników na ten system jako całość sprawiają, że internetu nie da się ot tak wyłączyć. Możecie spać spokojnie, scenariusz odcinka „Over Logging” serialu South Park na szczęście nam nie grozi.
0 Komentarzy